poniedziałek, 22 listopada 2010

Edwardiańskich swobód kilka



 




W serii zdjęć uwagę zatrzymuję na krępym panu, co to teriery uwielbiał a na swym pogrzebie zastrzegł w orszaku pierwszeństwo ulubieńca Cezara, tuż przed gośćmi a obok królewskiego konia. Co poza tym? Zaręczyny.Oficjalne, drugiego z listy kandydatów do korony, Księcia Williama, jakie pociągają w inną stronę, z celownikiem znów na tęgim - Edwardzie królu VII - co z Daisy von Pless w przyjaźni żył bliskiej i nierzadko w tańcu Księżną zabawiał. 
Historia splata się ze szklanych negatywów jakie znaleziono w 1968 r. a ze Studia Lafayette pochodzą, objawiając cudem zachowany obraz ówczesnej socjety niemal większości rodów edwardiańskiej Europy w idealnym stanie. I w temacie Daisy z Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie trafiło w kilka miejsc, z ostatnim przystankiem w Tychach, zamieniając w ciekawe wystawy. Od ilości historii zawrotu głowy można dostać! Stamtąd więc inspiracje dwie: King i Błyskotka. On teraz, ona za czas jakiś. Tymczasem Alice Keppel.





Królowa Aleksandra z mężem, Edwardem VII










Alice Keppel
poniżej z Edwardem na spacerze








Ją jako jedyną z jej klasy wezwano na życzenie umierającego Edwarda i przy całej niechęci acz wyrozumiałości  żony jego, Aleksandry Duńskiej. Bo nikt tak  jak Alice nie równoważył za życia temperamentu playboya, frustracji 'wiecznego' księcia a potem humorów króla z taką dyskrecją i tolerancją, żadna ze sławnych jego metres. Była najważniejszą i chyba najbardziej znaną, albowiem romans ten na oczach publiki toczył się przez niemal całe 18 lat. No i w pełnym zrozumieniu męża jej, hrabiego Georg’a Keppel’a, który tolerował proceder byle służył celom społecznej wspinaczki. I przy całej naszej wiedzy, że niby Anglia i Wiktoria, że etykieta, i coś tam...  cudzołóstwo było rodzajem hobby klas wyższych, w dobrym tonie rozrywką pod warunkiem wzajemnej dyskrecji. I to właśnie znamię tej epoki:  wszyscy wiedzą ale nikt się nie domyśla. Lekki  luz w gorsetach, oddech, w krynolinach przeciąg.
Mówiono, że Alice zamieniła owo hobby w sztukę. Zamieniła. A kiedy 30 lat potem Edward VIII ogłosi abdykację i wyzna swe intencje wobec Amerykanki, na dodatek rozwódki, Wallis Simpson, Alice głośno powie: „takie sprawy załatwiano lepiej w moich czasach".





Państwo Keppel, Alice i George (w tle Violet)







 Violet w czasie romansu z Vitą (w wieku 26 lat)




A jej czasy minęły wraz ze śmiercią króla kochanka. Inni prominenci z przeszłości też się rozmyli zostawiając owoc o imieniu Violet, o której już było w Sisinghurst, w ogrodach Vity. Przypomnijmy.Trwała wojna. Europa była już  wtedy w innym miejscu  i wiele też się wydarzyło w życiu Państwa Keppel po tym, jak opuścili Londyn zacierając stare zażyłości by po latach dwóch znów do niego powrócić. Nasze panie odnawiają kontakt i choć Vita jest już wówczas żoną, i jest też matką, lata spędza coraz częściej w Kornwalii z Violet by następnie w mundurze wojaka zaszyć się z nią we Francji, w beztrosce miłosnej amnezji. Alice w tym czasie dwoi się i troi by w Londynie córkę wydać i pozbawić w końcu złudzeń. Może nawet na czas jakiś się to jej udaje, ale co z tego jak panie i tak swoje - Francja. W końcu gdy do socjet skandal dotarł i znów niechybnie Keppel w nazwisku, tym razem panowie siły męskiej użyli, lądując pod pokojem hotelowym rozbawionych żon.  Ostatecznie  napięcia na krawędź  zapędziły małżeństwo Vity, to co dla jej równowagi było najcenniejsze. Lecz to ona serca łamała i dlatego w szale ukartowanej przez mężów pań zdrady opuściła niewinną zapewne Violet i po awanturze wróciła do Anglii. Trefusis spadała na ziemie jeszcze dość długo. Romans oficjalnie zakazany przez rodziny powoli oddalał się w czasie wbrew listom jakie słała z Europy gdzie z dala i z konieczności uczyć się musiała życia od nowa i poniekąd od nowa miłości.
W międzyczasie w Londynie, gdy panie celebrowały jeszcze swoje "sztuki piękne", w  atmosferze coraz większych plotek młodsza córka Alice, Sonia, szykuje ślub z baronem Roland'em Calvert'em Cubitt'em. Tym razem latorośl Georg’a, choć co bardziej romantyczni  widzą w tym krew króla, czego ona nigdy nie potwierdzi, podkreślając więź jedynie z ojcem. Z tych aranży i sielanek Sonii i Rolanda, potomstwo dziś dorosłe domknęło cykl królewskiego romansu ślubem w 2005 r. i historią znaną nam z czołówek:  Camilla Parker Bowles i Karol Książe Walii, wnuczka Alice Keppel  i praprawnuk Edwarda VII. 
Dokonanie w czasie, które przeszłość odłożyła na potem jak niejedną zresztą historyjkę. Co po drodze każdej z nich też się spełnia tyle, że już w innym kontekście i czasoprzestrzeni, aranżując inne połączenia dla ich własnych puent i inne puenty dla tych samych połączeń. Spełnienie. Ot, matrix i tyle.









Camilla Parker Bowles oraz Książe Karol
Ślubnie 9 kwietnia 2005 
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz