poniedziałek, 13 czerwca 2011

Ekstremalne piękno cz.II





KOTURNY

powyżej Cleopatra, Paris Bordone, ok. 1550



Spośród modowych ekstrawagancji XVI i XVII w. chopine, bo tak nazywał się ten rodzaj obuwia, mieszczą się z pewnością w czołówce. Poza tym, że była to bardzo praktyczna rzecz jaka chroniła suknie od brudów ulicy, z czasem stała się kolejnym elementem, by coraz większym rozmiarem koturna manifestować przynależność do klasy wyższej. A ponieważ niektóre osiągały wysokość nawet 50 cm, nie sposób się było obejść bez wsparcia służby. Chińskie czy tureckie konkubiny nosiły je z estetycznych powodów, ale nie wykluczone, że w ten sposób  zabezpieczano się przed ich ucieczką z haremu. I jakkolwiek mniema się, że chopine zostało zainspirowane egzotycznym obuwiem, pierwszymi zwolenniczkami tych platform były weneckie kurtyzany. Czy to stąd falliczny kształt niektórych modeli i w ogóle dzisiejsza do nich słabość  pań z branży xxx?  








Chyba najwyższe w historii chopine pochodzą z Wenecji 
i mierzą ponad 50 cm (20 cali)!
XVI w.

Museo Correr dei Veneziani




Modowy paradoks. Syndrom wyższości u patrycjuszek czy bardziej u kurtyzan? 
Jakkolwiek społeczny dysonans, raczej trudno było w ten sposób ich nie zauważyć.





poniżej sztych Pietro Bertelli'ego z 1589 i Weneckie kurtyzany

Diversarum Nationum Habitus. British Library, Londyn














Akwarela przedstawiająca hiszpańskie chopine w stylu Zoccoli. Trzeba wspomnieć, że buty wykonywano na konstrukcji drewnianej, a platformę malowano lub częściej obijano na całej jej wysokości tym samym materiałem z jakiego wykonywano but. Na poniższym zbliżeniu to zapewne welur, którego bogatą ornamentykę w innych modelach uzupełniały chwosty, pompony czy ozdobne taśmy...


Hiszpańskie damy, ok.1540

Muzeum Stibbert, Florencja 
(akwarela: tu)







... tak, jak w tym przypadku







Welurowy chopines
1580 - 1620

Bata Shoe Museum, Toronto, Canada










Przy tej okazji natknęłam się na dość ciekawe zdjęcie: koturny sprzed niespełna 140 lat! Tym razem Damaszek i jego mieszczanki. Fotografia pochodzi z 1873 r. i poza tradycyjnym strojem ówczesnych kobiet pokazuje chopine na dwóch koturnach jakie w Europie zanikały już od XVIII w. Szczęśliwie na zawsze! Buty zdecydowanie nie do noszenia.


(fotografia pochodzi stąd )







2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Myslę, że tych podtekstów seksualnych w damskiej (i nie tylko)odzieży było o wiele więcej i było to dość powszechne. Dla jednych to była zabawa i gadżety, dla innych przetrwanie. Kobieta w tamtych czasach grala tylko trzy role: córki, żony, matki i ewentualnie - kurtyzany. Interesujący blog! pozdrawiam,
Gośka

Odbicia pisze...

Tak, zbyt wielu alternatyw wówczas kobiety nie miały. Bo na pewien rodzaj wolności, dostęp do bibliotek i 'męskiego' świata pozwalano jedynie kurtyzanom (Wenecja), za co i tak 'płaciły' wysoką cenę.
Dziękuję za komentarz!

Prześlij komentarz