środa, 4 stycznia 2012

Nowy Rok, stary song

a moje płomienie we włosach nie gasną. Czas zaczął się podsumowywać pomimo, iż mam obojętny stosunek do wszelkich bilansów.
W tle tylko biały fortepian bo nie mogę sobie przypomnieć anegdoty o nim i ciasnym domu, w środku którego stał, w pokoju bez drzwi...
Zawsze uważałam, że ta piosenka jest cichą tego metaforą.


Myra Ellen śpiewa:

Śnieg może poczekać,
Zapomniałam swoich rękawiczek,
Wytrzeć nos,
Założyć nowe buty
Robi mi się ciepło na sercu,
kiedy myślę o zimie
Wsadzam swoją dłoń w rękawicę ojca
Uciekam tam
gdzie zaspy robią się coraz głębsze
Śpiąca Królewna podkłada mi nogę ze zmarszczonym czołem
Słyszę jej głos
„Musisz nauczyć się walczyć o siebie
Bo nie mogę być zawsze w pobliżu”....


Lata mijają a ja ciągle czekam
Znikając tam, gdzie stał jakiś bałwan
Lustereczko, lustereczko, gdzie jest ten kryształowy pałac
Lecz jestem tylko w stanie zobaczyć samą siebie
Ślizgającą się wokół prawdy o tym kim jestem
Lecz wiem tato, że lód robi się coraz cieńszy

Włosy są siwe, 

A płomienie wciąż płoną
Tak wiele snów
odłożonych...

*
Kiedy się zdecydujesz
Kiedy zaczniesz kochać siebie tak mocno jak ja
Kiedy się zdecydujesz ...
Bo rzeczy zmienią się tak szybko
Wszystkie białe konie odeszły
Mówię ci, że zawsze będę chciał cię mieć blisko
Mówisz, że rzeczy się zmieniają,
Moja droga











































 







 
 
 
Tori Amos, Winter 1991






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz