piątek, 26 października 2012

Obfitość


Z chwilowej podróży dla odmiany o tej porze nie wiktoriański dwór a gloria życia jaką czuje się w tych jednoznacznych skurczach dłoni i palców w geście pełni, oddając hołd umiłowaniu piękna jaką cenili i w dalszym ciągu cenią sobie mieszkańcy Italii. Piękna, które zawsze jest formą miłości.
Upajam się więc chwilą, nie tracąc czasu na melancholie wypisane w każdym liściu jaki znajduje o poranku przed bramą. Zmieniam perspektywę chyba w najmniej oczekiwanym momencie roku i odkrywam, że u podstaw, w korzeniu chyba każdego z nas tkwi owa boska zasada o jakiej zapomnieliśmy lub jakiej pamięci konsekwentnie sobie odmawiamy, stosując tak wiele codziennych forteli – życia wyłącznie dla przyjemności.
Wiem, to może wydać się kontrowersyjne. Może nawet drażnić. W zasadzie natychmiast zmusza by uznać to za przejaw niezdrowej próżności, tendencyjnie – egoizm, lekkomyślność czy nawet oznaki choroby psychicznej wskutek utraty kontaktu z rzeczywistością. A jednak kryje się za tym absolutnie odmienna dynamika, która  przy odrobinie dociekliwości a następnie świadomej woli mogłaby przeprogramować życie na zupełnie inny tor, tych zwłaszcza, których dotyczą ostatnie trzy zdania.
No bo co, jeśli ktoś się kiedyś pomylił, by nie rzec - kłamał i droga do gwiazd wcale nie prowadzi przez "cierpienie" a wyłącznie przez zmysły?






*


Transparentny kielich przechylił się i rzekł:
- Wlewam w twój ocean świetlistą zawartość idei, które iskrzyć się będą kroplami na powierzchni wód i jak w srebrnej księżyca poświacie odbiją w niej swą bezcenność nim wchłoniesz je w siebie z kolejnym wdechem.

I wylał się kielich potokiem gwiezdnych bąbli a zatańczywszy na grzbietach fal rozniosły się część w stronę brzegu a część po oceanie, skwiercząc na nim gdzie nie gdzie niczym węzły krystalicznej sieci, jaką niebo ze spokojem teraz tkało na jej oczach.


*





 Pallazo Te (Mantua), jadalnia Fryderyka II Gonzagi tzw. Sala Amora i Psyche 
(Sala di Amore e Psiche) 1526-28 


Romano Giulio & 
Kate Bush z niebem pełnym miodu - Nocturn 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz