Tomek Sętowski, Magiczny dyptyk
Na Pańską już przywiało anioły. Sypnęło z nieba i są. Wstąpiłam po kilka zimowych herbat i nieznośnie poleciałam z nimi w stronę ratusza. To stamtąd wieje renesansowym chantem jak onegdaj w zamkowych podziemiach Sandomierza "Concerto altra voce", czy Shirley Rumsey w skrytych w wodospadach buganvilii atriach Sorrento. No ale wtedy było lato. Czas nastraja na świeckie jeszcze przyśpiewki i hulanki koniecznie w kamiennych sceneriach zaklętych czasem epok oraz sztuk wielkich i złotych, potem za maskami skrytych w rokokowych salonach. Tak będzie do czasu apogeum i tak będzie po czasie apogeum, a limit tego w sacrum jakie strzela w tyle odmian, że chyba trzeba przywołać antropologa. Jakie czasy, takie sacrum, prawi, tyle magii ile miejsc. Okey, więc by dalej się nie zapętlać w jakieś preferencje, skaczę już w fantazje ‘Senti’ czyli Sętowskiego świat i ogólnie surreal, bo to jego "Pragnienie Miłości" stało się dla mnie synonimem owej dziwnej pory Pomiędzy, gdy w szepcie zimowego spaceru razu pewnego odnalazłam je w gdańskiej galerii.
Dziwna pora. Demony mroku już odeszły, anioły dnia jeszcze się nie pojawiły, przywodząc pamięć słów Mistrza Fouquet i jego święty tryptyk Madame z Beaute. Zmierzch, jakby stale była 4.00 rano. Tylko Zegarmistrz Czasu na swoim miejscu oznajmia, że dualizmy jeszcze powrócą.
Tomek Sętowski, Pragnienie Miłości
Tomek Sętowski, Teatr Glob
Wydaje się, że dla tych światów częstotliwość jest wspólna:
Imaginarium Dr Parnassua Terry'ego Gilliam'a
oraz
Między piekłem a niebem w reżyserii Vincenta Ward'a
Tomek Sętowski, Oblężenie Babilonu
2 komentarze:
prace bardzo ciekawe, pełne wyobraźni... ale dla mnie zbyt mroczne, boję się takich myśli, szczególnie przeraża mnie "Oblężenie Babilonu"
brr
Malarstwo pełne magii, marzeń, fantazji. Do perfekcji opanowana technika. Wstęp bardzo pasujący do tematu galerii.
Prześlij komentarz