Za nami Gala MET, ale Charles James to nie jedyne nazwisko jakie wiąże się z tym miejscem czy z imprezą w ogóle. Myśląc o nim, nie można nie pomyśleć o Cecilu Beaton, z którym ów współpracował przy okazji sesji dla Vogue w 1948 r. To właśnie jego zdjęciom zawdzięczamy look tegorocznej Gali i ten pudrowy lekko pastel vintage, perfekcyjnie udrapowanych taft, satyn, jedwabi i aksamitu jakie swym spojrzeniem i światłem utrwalił w XVIII w. wnętrzach nowojorskiego French & Company. Poza tym w Wilton trwa właśnie wystawa "Cecil Beaton w Wilton" jaka dokumentuje jego związki z siedzibą hrabiów Pembroke. Od razu myśl: Bright Young Things. Też. I albumy, w których barwne kolaże dokumentują jego pracę dla Vogue i Vanity Fair, życie codzienne jak i przyjaciół, których podziwiał, albowiem tylko tych, jak podkreślał, fotografował.
Myśląc o tym, składam swoje z nim skojarzenia, szczególnie przy okazji powrotów do Patti Smith i fotografii Roberta. Czego na pewno synonimem jest dla mnie Beaton poza inspiracją kolaży i rysunków, wzniosłą draperią bogatych sukni, życiem w "scenerii" pełnej rokoka oraz Giovanniego Battisty Tiepolo, jakie wiódł niczym Piotruś Pan? ~ RÓŻY
Just Kids
Cecil Beaton & Robert Mapplethorpe
Bądź odważny, inny, niemożliwy. Bądź czymkolwiek, co pozwoli ci
zintegrować swoje cele z wizją własnej wyobraźni zamiast unikając ryzyka,
stać się kreaturą codzienności i niewolnikiem przeciętności.
zintegrować swoje cele z wizją własnej wyobraźni zamiast unikając ryzyka,
stać się kreaturą codzienności i niewolnikiem przeciętności.
- Cecil Beaton
Co na to Tim Walker?
więcej:
Bright Young Things w Odbiciach tu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz