wtorek, 24 maja 2011

Niebieski



LADY IN BLUE cz. III
Obraz Epoki





Joséphine-Eléonore-Marie-Pauline de Galard de Brassac de Béarn, 
Księżna de Broglie  
(1825–1860)

Jean-Auguste-Dominique Ingres, 1853 
The Metropolitan Museum of Art, Nowy York 





Jeśli Baronowa de Rothschild jest podstawą każdej modowej kolekcji neoklasycystycznego malarstwa, to ta pani także. Jak sugeruje The Met, gdy Ingres ukończył portret hrabiny d'Haussonville, było bardzo prawdopodobne, że namaluje jej piękną szwagierkę, 28-letnią wówczas Księżną de Broglie.Tak też się stało, a portret ukończył w 1853 r. Obraz został odrestaurowany z uwagi na piękno Księżnej oraz jej powściągliwość. Przez wielu uznana była za nieśmiałą i głęboko religijną kobietę. Kilka lat przed swoja przedwczesną śmiercią,  urodziła pięciu synów i napisała szczegółowe, składające się z dwóch tomów studium pt. Christian Virtues Explained by Examples Drawn from the Lives of the Saints, jakie pośmiertnie już zostało wydane przez jej męża. 
Umiejętność z jaką  Ingres podkreślał wysoką jakość malowanych materiałów, widoczna jest -  podobnie jak u Baronowej - na lśniącej satynie sukni oraz jej koronkach, na jedwabnej tapicerce z Damaszku, a także na bogato zdobionym szalu, którego draperie spływają z fotela. Poza tym pedantycznie potraktowana jak zawsze i z precyzją biżuteria, ulubione faktury i tekstury szlachetne.



 

KSIĘŻNA ALBERT DE BROGLIE
DETAL


















 studium rąk







 Ingres łączył pedantyczny rysunek ze skrupulatnym wykańczaniem dzieł; jak bowiem twierdził, dotknięcia pędzla powinny być niewidoczne (...)
Poszukiwał piękna absolutnego, nie dbając o realizm.





























1 komentarz:

Gośka pisze...

Obłęd! I kto powiedział, że niebieski jest smutny?

Prześlij komentarz