DZIECI SŁOŃCA
Archetypiczny znak duchowego odrodzenia, Słońce i jego narodziny. Magia dzieciństwa.
Dziecko stale pozostaje w stanie prostolinijnej mądrości, niewinności, zaufania i zachwytu. Osiągnięcie tego stanu na powrót w naszej kulturze wydaje się być niemożliwe...bo jak odzyskać utraconą niewinność, to, co chroni i czyni transparentnym dla 'strzał' tego świata?
Narodziny, krótkie chwile olśnienia, powroty.
To jedna z tych opowieści jaka nie tylko muzycznie wpisuje się w ten czas. Widowisko-paradoks, metafora zmieszana z dosłownością i: SŁOŃCE w roli głównej tym razem ironicznie zgaszone przez uzurpatorów jego cudowności.
Jak się wykorzystuje cuda?
CUD DZIECIŃSTWA
NIEWINNOŚĆ I WINA
NIEWINNOŚĆ I WINA
fot. Marc Guillaumot
MANIPULACJA I GRA
Kreatorzy czyli kto cudów pożąda najbardziej?
Kościół?
Państwo?
Społeczeństwo?
Rodzina?
***
OFIARA
... i kto klaszcze na koniec spektaklu gdy teatr miesza się z życiem, JEGO życiem?
Oglądniecie się za siebie bez obaw?
&
Jeden z piękniejszych soundtracków jakim świątecznie się posilam.
Dzieciątko z Macon, reż. Peter Greeneway, 1993
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz